Zatopione kościoły

W kontekście poniższych fotografii pojęcie „wody święconej” nabiera zupełnie innego znaczenia… Znakomite przykłady architektury sakralnej z różnych zakątków świata; kościoły, które znalazły się pod wodą, świątynie odwiedzane już tylko przez ryby…

Dzwonnica soboru św. Mikołaja w Kalazinie (Rosja), fot. Agencja FORUM

Zatopiony kościół w Petrolândii, Brazylia. Fot. Agencja FORUM

Zatopiony kościół w Petrolândii, Brazylia. Fot. Agencja FORUM

Zatopiony kościół w Petrolândii, Brazylia. Fot. Agencja FORUM

Kościół w opuszczonej miejscowości Potosi, Wenezuela. Fot. Agencja FORUM

Kościół św. Róży w Indiach

Ten wpis został opublikowany w kategorii Architektura, Fotografia i oznaczony tagami , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

29 odpowiedzi na „Zatopione kościoły

  1. Błażej pisze:

    Pierwsze zdjęcie bardzo mi się podoba. Chmurki czynią kawał dobrej roboty w tym kadrze. Świetnie wybrany prze fotografa moment. Do tego pięknie gra słoneczko i jesienne drzewa.

  2. Fantastyczne zdjęcia..Pierwszy raz widzę takie widoki i takie budowle pod wodą...:/ pisze:

    Fantastyczne zdjęcia..Pierwszy raz widzę takie widoki i takie budowle pod wodą…:/

  3. PK pisze:

    Zapomniano o bardzo efektownym, a przy tym łatwo dostępnym kościele w miejscowości Curon w dolinie Venosta (Włochy), tuż przy granicy z Austrią! Poza tym fajne zdjęcia, szczególnie wartościowe rosyjsie i wenezuelskie 🙂

  4. meg pisze:

    Dzwonnica z Rosji wcześniej wyglądała tak:
    http://zvon.ru/images/5_4_9/02.jpg

    • kurd pisze:

      Skoro to ten sam budynek to czemu nie widać kopuły. Ciekawe te miejscowości zostały zalane przy tworzeniu jakiejś zapory czy co ?

      • Revera pisze:

        Zwróć uwagę, że nie widać nie tylko kopuły, ale i reszty budynków znajdujących się powyżej poziomu 0. Najprawdopodobniej zostały wcześniej rozebrane. Dzwonnicy nie zdążyli albo nie opłacało się rozbierać.

  5. ... tylko wiatr i niepamięć ... pisze:

    Tak powinny wyglądać wszystkie 🙂 Wspaniałe widoki, aby takich więcej 🙂

    • Anonim pisze:

      Dlaczego? Przecież kościoły mają nieraz ciekawą architekturę i stanowią o atrakcyjności turystycznej danego miejsca. Są w nich dzieła sztuki – malarstwo, rzeźba. Często są jedynym liczącym się zabytkiem w okolicy. Kościoły to nasza spuścizna narodowa – to nasi dziadowie je budowali – dlaczego miałyby zostać zatopione? Czy w imie tego, że już nam religii nie potrzeba?
      Dużo czasu spędziłem na południu Francji. Tam koscioły będące śladem po ludziach – Francuzach – budowniczych swiątyń są w wielu miasteczkach zamykane i niszczeją. Zlaicyzowanym Francuzom dnia dzisiejszego nie są potrzebne. Tylko życie nie znosi próżni – idzie swoimi szlakami, niezależnie od tego czy coś chcemy, czy nie. Na odpuszczonych polach pleni się fundamentalizm islamski…

      • Kasia pisze:

        Masz rację, to ślad często geniuszu, pasji człowieka, który żył kilkaset czy tysiąc lat temu. Dla mnie to możliwość szczególnej łączności z tamtymi budowniczymi – widzieć i dotykać tą samą materię, którą dotykały tamte dłonie. Przemijamy, a kościoły, to – czy tego chcemy, czy nie – ślad cywilizacji, do której należymy i my. Zawdzięczamy jej mnóstwo w sensie kulturowym, jak zostaliśmy ukształtowani, jakimi ludźmi jesteśmy. Pozdrawiam serdecznie

    • Człowiek , to brzmi dumnie . pisze:

      Przynajmniej już nikt ich nie spali .

  6. nurek pisze:

    Chętnie ponurkowałbym tam i pozwiedzał je od środka… 🙂

  7. January pisze:

    Piękne zdjęciawspaniałych budowli,tylko nachodząmnie wątpliwości,dlaczego zestawiono tylko świątaynie,a nic innego???takoż samo nie ma żadnej informacji dlaczego zostały zatopione!!!

  8. Krzysztof pisze:

    Zdjęcia które nie tylko wzbudzają zachwyt ale też wzbudziły we mnie swego rodzaju zastanowienie.
    Z kościołami w Brazylii bardzo często jest tak, że są one zalewane w wyniku postawienie wielkich tam wodnych. W Brazylii 90% enegrii elektrycznej uzyskuje się z ujarzmionych rzek – a rzeki tam potężne i potężne są też tamy. Możemy w Brazylii spotkać(?) wiele kościołów, ktore zostały zalane w ten sposób. mam tu na myśli nawet te pierwsze kościoły (a raczej kaplice) budowane przez emigrantów w końcu XIX wieku.
    Tak czy owak wniosek jeden: nic nie trwa wiecznie. A te zdjęcia to jakiś symbol wiary. Mimo trudności (woda) jest i ją widać (to co jest nad wodą).

  9. James pisze:

    W Polsce na zalewie solińskim jest zatopiony kościół, a w zasadzie kilka wiosek.

  10. dobry kawał pisze:

    Do księdza przyjeżdża straż pożarna :
    – Proszę się ewakuować, wkrótce przyjdzie straszna fala powodziowa!
    – Nic z tego…zostaję w kościele, ja wierzę w opatrzność bożą !

    Niedługo potem pod kościół przypływa wojskowa amfibia :
    – Księże proboszczu, ratujcie się ! Nadciąga jeszcze większa fala, jest już bardzo blisko!
    – Nic z tego…zostaję w kościele, ja wierzę w opatrzność bożą !

    Po kwadransie ksiądz już siedzi na dzwonnicy; nad kościołem krąży helikopter z opuszczoną liną
    – Księże proboszczu, to już ostatnia chwila, ratujcie się ! Za raz będzie POTOP !
    – Nic z tego…ja tu zostaję, ja wierzę w opatrzność bożą !

    Po krótkim czasie ksiądz staje przed Bogiem, z pytaniem czemu go opuścił, skoro on tak żarliwie w niego wierzył…
    – Drogi proboszczu, nie mniej do mnie żalu, trzy razy wysyłałem do Ciebie moich ludzi

  11. Wstyd pisze:

    Komentarz wstępny dosyć prymitywny. Człowiek na poziomie nie drwi z rzeczy, które są dla innych bardzo ważne.

  12. Omega Opioum pisze:

    Dzwonnica soboru św. Mikołaja to moje ulubione. Choć wszystkie są wyjątkowe. Gratuluję.

  13. Jacht z wodospadem pisze:

    Te kościoły,jak widać były bardz piękne budowle,szkoda że zostały zalane.

  14. erilo pisze:

    takie widoki cieszą!

  15. erilo pisze:

    takie widoki radują serce estety!

  16. ... pisze:

    STRASZNE SMUTNA HISTORIA

  17. Nancy_ona_ pisze:

    Piękne , a zarazem smutne zdjęcia…

  18. Pingback: Największe photoshopowe wpadki — Sztukatułka

  19. Pingback: Nagie piersi na złomie, czyli Pirelli po polsku — Sztukatułka

  20. Pingback: Upadłe księżniczki — Sztukatułka

  21. Teresa pisze:

    Jak widzę takie widoki to serce mi się kraje, co powoduje, że nie mam już siły zachwycać się
    świetną jakością tych zdjęć.

    „Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny”.
    (Mt. 25, 13)

  22. Pingback: Dachowiec — Sztukatułka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*