O dwuznacznych nogach z logo firmy Kappa, czarnym kocie, którego da się zobaczyć na czarnym tle i widzialnej niewidzialności… Podejrzane obrazki, ukryte znaczenia i sztuczki grafików.
Czy na czarnym tle można zobaczyć czarnego kota? Peter Vasvari udowadnia, że tak…
Jego projekty zachwycają prostotą i konceptem. Wystarczą dwie przekręcone litery „c”, by w ciemności zaświeciły się oczy zwierzęcia, hipnotyzujące ukrytym wśród liter spojrzeniem.
Peter Vasvari, który pracuje jako freelancer, stworzył wiele projektów, m.in. na Węgrzech, USA i Nowej Zelandii. Opracowuje systemy identyfikacji wizualnej dla znanych na całym świecie firm – w tym logotypy oraz inne grafiki, dzięki którym marka ma być rozpoznawalna i dobrze kojarzona.
Wykonywał projekty m. in. dla Coca-Coli, Pepsi-Coli, FUCHS Oil, Generali, LukOil, Hungarian National Museum, Nike i wielu innych.
Poniżej klika przykładów jego prac.
Crocodhill to ciekawa gra słów, dodatkowo zobrazowana graficzną zabawą. Z jednej strony widać krokodyla, z drugiej – górę. W logo Lighthouse litera „t” jest jednocześnie dosłowną ilustracją nazwy (ang. lighthouse – latarnia morska). W liściu będącym symbolem pewnego klubu wioślarskiego jest ukryta łódź wiosłowa.
W sygnecie (części graficznej logo – przyp. aut.) , który opracował Alexander Wende, „niewidzialni agenci” rzeczywiście nie rzucają się w oczy wśród wertykalnie ułożonych na białym tle czarnych kresek. Jedna z nich imituje krawat.
Jeśli ktoś myśli, że nie da się narysować tego, czego nie widać, to poniżej dowód, że się myli…
Rosyjska agencja Perviy Million przygotowała znak graficzny dla „Bar Polar Bear”. Jeśli „czytanie” tego obrazka zaczniemy od bieli, zobaczymy niedźwiedzia; jeśli od czerni – kieliszek.
Polarny drink zamieniający się w pysk zwierzęcia (lub odwrotnie) i jedyny możliwy w tym przypadku dobór kolorów ze skromnego obrazka robią logo zaprojektowane z rozmachem… wyobraźni.
Jest to jeden z nielicznych przykładów, w którym biel nie jest tylko tłem, ale również znakiem.
Na znakach graficznych uznanych marek można także odnaleźć ukryte kształty i znaczenia.
Poniższy przykład przypomina test plam atramentowych, znany w psychologii jako Test Rorschacha. Dwie siedzące tyłem do siebie postaci kobiety i mężczyzny przywodzą na myśl obrazki, na podstawie których „podgląda się” nieświadome treści błąkające się gdzieś w psychice badanego i opisuje jego cechy osobowości.
Pozostańmy w tym pokrętnym kontekście i zasłońmy górną część obrazka…
Ponieważ nie jest to Test Rorschacha, nie będziemy interpretować odpowiedzi, żeby się nie rozczarować własną podświadomością i skojarzeniami.
Logo czekoladek Toblerone i firmy kurierskiej FedEx również mają ukryte kształty.
W pierwszym przypadku na zboczu góry Matterhorn w Alpach Pennińskich, która stała się symbolem wywodzącego się ze Szwajcarii batona czekoladowego o trójkątnych kawałkach, zobaczymy niedźwiedzia, który wyłania się z bieli śniegu zalegającego na szczycie.
Jego obecność tłumaczy fakt, że pierwotna receptura tych czekoladek powstała w Bernie. Nazwa stolicy Szwajcarii jest związana z pewną legendą, według której książę Bertold V von Zähringen, upolowawszy wcześniej niedźwiedzia, postanowił tak nazwać nowe miasto (w języku niemieckim Bär to niedźwiedź – przyp. aut.).
FedEx ma w swoim logotypie ukrytą strzałkę – symbol szybkości, z jaką podobno kurierzy tej firmy dostarczają przesyłki. To ma być zaszyfrowana obietnica, znak jakości.
Mogłoby się wydawać, że strzałka w logotypie Amazon.com – amerykańskiej firmy specjalizującej się w handlu internetowym – jest wypadkiem przy pracy grafika, bo jej obecność na pierwszy rzut oka wydaje się być przypadkowa.
Tymczasem symbolizuje ona szeroki asortyment produktów oferowanych na stronach Amazon.com. Przekaz niezwykle prosty: znajdziesz tu wszystko od A do Z…
Swoje znaki graficzne mają również kampanie społeczne. Przytaczam poniżej dwa przykłady. Pierwszy został wykonany przez amerykańską Agencję Draftfcb Chicago (Rob Sherlock) dla kampanii „Animal Shelter Awareness”.
Bardzo mocno odcina się od bieli tła napis „adopt”. Kolory wskazują tutaj wektor interpretacji. Czerń, którą widzimy w odbiciu dłoni, łączy człowieka ze świadomością i poczuciem odpowiedzialności, które są zawarte w haśle. To, co większe i silniejsze, musi się zaopiekować tym, co jest mniejsze i bezbronne. Nie ma tu ukrytych znaczeń, ale przekaz został bardzo zgrabnie zilustrowany.

Agencja Draftfcb Chicago (USA)/Rob Sherlock dla kampanii "Animal Shelter Awareness", 2009 r. Fot. advertolog.com
W znaku graficznym opracowanym przez Mikey Mike’a dla kampanii zorganizowanej przez North Dakota Association for the Disabled zestawiona jest duża dłoń w kształcie gołębia z mniejszymi.
To przenikanie się dłoni jest celną ilustracją napisu „Pomóżmy innym pomagać sobie” umieszczonego pod skrótem nazwy stowarzyszenia.
Druga grafika została opracowana przez Mikey Mike’a dla pasjonatów nocnej gry w golfa… Faktura piłeczki do golfa, odpowiedni cień i księżycowy rogal.
W każdym znaku graficznym – szczególnie tym, który ma reprezentować markę – bardzo ważne jest przyciągnięcie uwagi i skrótowe przekazanie informacji o firmie. Jeśli znak jest czytelny, a autor potrafi przekazać wiele, używając jednocześnie jak najmniej barw i wykorzystując własną wyobraźnię do ubrania w formę błyskotliwego konceptu, to istnieje duża szansa, że zapisze się w naszej pamięci i będzie konotować dobre skojarzenia. A przecież walka toczy się – przynajmniej w początkowej fazie marketingowego boju – o miejsce w naszej pamięci…
To pierwsza część materiału o ukrytych znaczeniach w znakach graficznych. Temat będzie kontynuowany.
Źródła:
Peter Vavsari – strona oficjalna
Clever Logos With Hidden Symbolism, Boredpanda.com
Bardzo, ale to bardzo, podobają mi się niewidzialni agenci. Super pomysł! Polarny miś też bardzo pomysłowy. Oj Kappa ale się daliście wrobić grafikom;)
hahahahahaha Kappa, ale jaja. Nie zwróciłem wcześniej uwagi na taką interpretację :D:D:D
ja też nie 🙂 naprawdę jaja! W życiu bym nie pomyślała…
Czarny kot i agenci rządzą. Bardzo proste grafiki, a efekt piorunujący. Przesada w znakach graficznych jest przekleństwem…
Patrze na tą Kappę i nie wiem czego szukać xD
Kappa do tych ktorzy nie kumaja, jak przykryje sie gorna czesc to pozostaje dolna czesc kobiety z rozlozonymi nogami 😉
po czym wnosisz, że kobiety? 🙂
Po zarysie lewej piersi?
Po braku członka.
jak to? rozłożone nogi – konstelacja seksualna
Polscy graficy tez potrafia zrobic dobre logo. Proste i z przekazem. Taboo gdzie b jest w ksztalcie prezerwatywy
powiem krótko: facet jest genialny. Bezkresna wyobraźnia!!! Gratuluję!
te loga są rewelacyjne, wcześniej nie widziałem w nich tylu detali, wyobraźnia tych, któzy je projektowali, do pozazdroszczenia
mnie się podoba night golf:)
wszystkie logosy swietne, najbardziej podoba mi sie „black cat”. nie rozumiem „Invisible Agents”, czy ktos bylby w stanie wytlumaczyc?
niewidzialni agenci, a wiec ich nie widac, tylko jeden krawat agenta czai się pomiędzy kreskami 🙂
„Czerń, którą widzimy w odbiciu dłoni, łączy człowieka ze świadomością i poczuciem odpowiedzialności, które są zawarte w haśle. ”
E, tam.
Na dużej czarnej łapie jest odbita łapka zwierzaka na biało.
Coś niesamowitego, bardzo kreatywna osoba z właściwie nieograniczona wyobraźnia, super ze są tacy ludzie i super że się odnaleźli i robią to co najlepiej potrafią 🙂
Dziękuję bardzo! To naprawdę zaszczyt być tutaj!