Jeżeli klamka uśmiecha się zalotnie, w drzewie ukrywa się Matka Boska, a z brudnego okna zerka twarz kosmatego fauna, to wcale nie oznacza, że trzeba zarezerwować sobie termin u psychiatry. Pareidolia to zjawisko dość powszechne, polegające na dostrzeganiu kształtów w przypadkowych przedmiotach czy fakturach. I dowód na to, jak różnie potrafimy patrzeć na świat i jak nieograniczona jest nasza wyobraźnia...
Poniżej kilka przykładów, żeby było wiadomo, o co chodzi. A teraz aparaty w dłoń i do dzieła! Niebawem zamieszczę tutaj regulamin konkursu i informację o nagrodach.
Ciekawe zdjęcia 🙂 W ogóle to świetny pomysł na tematykę fotografii 🙂 kiedyś muszę się za to zabrać 😀
Z kąd ja to znam. ;P Ciągle odkrywam nowe rzeczy na swojej podłodze w pokoju. 😉
Otaczają mnie twarze… Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem normalna. ;P
Też robię czasem takie zdjęcia, nie każdy dostrzega co można na nich zobaczyć. Jak wykładamjak „krowie na rowie” to słyszę … NOOOO FAKTYCZNIE! 🙂
Czekam na konkurs, to może się podzielę moim zbiorem.
Co jest ukryte na 3 zdjęciu bo od 15 minut nie mogę dojrzeć!!!
zobaczcie Miastomowę która specjalizuję się odnajdywaniu twarzy i spojrzeń tam gdzue inni widza tylko martwe przedmioty https://www.facebook.com/Miastomowa?fref=ts