W ścisłym centrum Łodzi powstaje stała ekspozycja sztuki ulicznej. Wybitni reprezentanci wielkoformatowego malarstwa z całego świata wypełniają barwami puste ściany. Na elewacjach powstają imponujące, plastyczne obrazy, które kuszą kolorami i w ciekawy sposób przełamują szarość i codzienność typową dla miejskiego krajobrazu. Wszystko za sprawą Fundacji Urban Forms.
– Zajawkę przede wszystkim. Włączam muzykę, odcinam się od wszystkiego i maluję – mówi Sainer.
Ciężko sobie wyobrazić, jak krok po kroku powstaje taki wielkoformatowy obraz. Powierzchnia jest spora, narzędzia niewielkie, a artysta nie może zrobić kilku kroków w tył, żeby przyjrzeć się obrazowi z pewnej perspektywy.To nie jest zwykła pracownia.
Ale Sainer zapewnia, że realizacja muralu odbywa się podobnie jak w tradycyjnej pracowni. Trzeba tylko zejść z rusztowania lub podnośnika.
Murale mają przyciągać formą, pobudzać wyobraźnię i dawać szerokie pole do interpretacji. Barwy i kształty mają wciągać do innego świata i pozwolić oderwać się – choć na chwilę – od miejskiego zgiełku.
– Elementy pojawiające się w ubiorze postaci – poza ornamentyką – funkcjonują jako symbole – mówi Sainer.
Punktem wyjścia do tej pracy był roboczy tytuł „Matka natura”. Później pojawiła się „Primavera”.
– Tytuły robocze przewijają się w procesie powstawania projektu, ale efekt końcowy różni się od tego początkowego. Zresztą nie lubię narzucać odbiorcom żadnej historii. Zawsze na ścianach staram się umieścić odpowiednią ilość elementów, z których każdy może zbudować swoją własną opowieść wokół tego, co już jest namalowane – mówi Sztukatułce artysta.
Fundacja Urban Forms zrealizowała już czternasty mural w Łodzi.
Zobacz również:
ekstra!
GENIALNE!!!!!
muszę się tam dzisiaj przejechać
w Katowicach to żadna nowość
Eeee tam, w Łodzi też już NIE ;))) Cóż za sarkazm zmanierowanej/go „abc”. Nic, tylko usiąść i płakać. Tylko nad kim/czym? Nieco więcej entuzjazmu i wszystkim NAM będzie choć nieco lżej na duszach! Pozdrawiam, życząc więcej optymizmu.
Taaa, w Katowicach niestety przy ul. Gliwickiej pojawiły się postacie starej zmęczonej kobiety celującej z długiej broni palnej do przechodzących ludzi. Czy to jest ładne? Moim zdaniem potworne. Poza tym chcę, aby artyści umieszczający takie „arcydzieła” na fasadach budynków podpisywali się czytelnie.
tez chce takie u siebie na bloku:) kiedy taka akcja w krakowie???
W Krakowie juz sa od dość dawna sprawdz to na Karmelickiej 😉
SUPPPPER !!Mistrzostwo sztuk wizualnych i nareszcie- dobry smak !!:) .Sztuka łagodzi emocje a dla naszego społeczeństwa jest to zapewne potrzebne antidotum. Sztuka publiczna w tym wydaniu jest zachwycająca! Niech właśnie w ten sposób nasze miasta ożyją.
To miasto wygląda jak Lwów!
z której strony????
Żadna nowość, uliczne „sztuki” zawsze byly u nas popularne
Jak dla mnie rewelacja! Mam nadzieje, ze w przyszlosci te obrazy beda mialy przeprowadzana renowacje.
That insight’s just what I’ve been looking for. Thanks!
jestem pełen uznania dla artysty i osób które pozwoliły mu to zrobić
Bosko , normalnie genialny pomysł oby więcej tych artystycznych sztuk powstało:)
REWELACJA!!!
fajne, Berlin jest cały tak wymalowany
Pilskie bloki czekają na takie cuda 🙂 zapraszamy
Eeee już myślałem, że chodzi o premiera Tuska.
Jak dla mnie to marnotractwo publicznych pieniędzy na takie badziewie ani to ładnie wręcz szpetne !!!
Zamiast tego już bym wolał żeby na każdej ścianie by był malowany przepiękny herb miejscowego klubu 🙂
…bo ty „apatia” jesteś szowinistka narodowa, i tobie tylko heby, i pewnie flagi w głowie, ale szczęść Boże takich jak ty wielu nie ma.
To jest piękne wyjście z szarzyzny polskich miast, pomysł nieorginalny, malunki istnieją w Szwajcarii, we Francji i pewnie w wielu innych państwach, ale ciągle WSPANIAŁY
That’s an apt answer to an interesting question
super podoba mi sie w ogole lubie grafitii
w polsce to „najwyższy” poziom osiągnęła kultura kibicowska co mozna „podziwiać” na wielu zarejestrowanych kamerą np przemysłową (monitoring) bliskich spotkań 3 stopnia policjantów z czlonkami partii Nieprawość i Niesprawiedliwość zwanych potocznie kibolami.
super sprawa, oby więcej takich dzieł!
Jestem pełna podziwu… przepiękne…
SUPEr POPIERAM DOBRA PRODUKCJA !!!
tak powinno być w każdym mieście
SUPERRRRRRRRRRRRRRRRR !!!!!!!!!!!!!!!
Kapitalne ,i bardzo oryginalne popieram tego typu graffiti,oby więcej ,fajne
Suuperr ! Niesamowite !!! Łódź górą ! Genialny artysta…oby tak dalej i powodzenia w karierze !
Ładne i niesamowite ! Mogło by być więcej takich obrazków !
No i jak dla mnie, to BOMBA i SUPER i już sama nie wiem – co jeszcze…” jakem Łodzianka”, rodowita zresztą. Pozdrawiam wszystkich oglądających 🙂
to się nazywa graffiti….a nie jakies tam bochomazy……wielki szacun dla tych artystów,bo widać ,że malują z formatu a4 na taką wielką ścianę i to od ręki
fajnie wyglada 🙂 jeszcze lepiej by wygladalo jak by fasada miala kolor żółty 🙂
zrobcie drugie Camden Town w Polsce pozdro
PRZEPIEKNY , BAJECZNE KOLORY…… A TEN BALONIK NA KOMINIE……ZAGOSPODAROWANA PRZESTRZEN, MOJE GRATULACJE
Wspaniałe to graffiti jest chciałbym tak malować
super,żeby u nas coś takiego powstało
Jakie ghetto…
Bardzo fajny pomysł! Więcej takich w całej Polsce.
To żadna nowość takie malowidła to już widziałem i podziwiałem 15 lat temu w ekwadorze i Ameryce połódniowej.Po prostu naśladownictwo!
A ja namlowałem kota, tylko go nie widać 🙂
Graffiti to piękna i trudna uliczna sztuka, niestety wiele osób jej nie docenia. Pamiętam jak namalowaliśmy z kolegami wielkiego, tłustego fallusa w słomianym kapeluszu ze stylowymi przyciemnianymi aviatorami firmy „jaruzelski” na tle kwiecistej polany mleczami porośniętej, przy zachodzie słońca, na starej szaroburej ścianie w muzeum. Nie wiem dlaczego mieliśmy przez to nie lada kłopoty. Wszystko było dopracowane tj proporcje zachowane, odpowiedni kontrast barw, wyraźne kontury itp. Nasze dzieło z całą pewnością nadało temu miejscu właściwego smaczku. A jednak do dziś kurator ma inne zdanie. Ludzie są DZIWNI.
Kozak.Ten kto to wymyslił i pozwolił szacun !!
Zajefajne .
Super,,, Tylko pozazdrościć talentu,,,jest OK…
Wspaniale, fantastyczne, super, a kiedy w Bialymstoku otwartym miescie na taka inicjatywe?
PIĘKNE – prosimy o więcej, to naprawdę ożywia przestrzeń miejską i jest alternatywą dla pseudografficiarskiej szpetoty
Pingback: Oniryzm Shidy — Sztukatułka
Pingback: Pociąg Łodzi do sztuki — Sztukatułka
Pingback: Top 10 Sztukatułki z 2012 r. — Sztukatułka
Pingback: Miejska Galeria « On the Wall
Pingback: Brodacz i małpa z warszawskiej kamienicy — Sztukatułka
Hello There. I found your blog the usage of msn.
That is a really well written article. I will be sure to bookmark it
and come back to learn extra of your helpful info.
Thank you for the post. I will definitely comeback.
Sandy,
http://adopcionesmascotas.wordpress.com/2009/05/13/adopciones-en-el-caad-de-mataro/