Jedyna w swoim rodzaju chromatyczna maszyna do przetwarzania słów. Barwna metafora języka sztuki.
Tyree Callahan przerobił starą, przedwojenną maszynę do pisania Underwood Standard na chromatyczną maszynę do malopisania. Zamiast klawiszy z literami są kolory, a na papierze pojawia się malowany – linijka po linijce – pejzaż.
Maszyna jest koncepcyjnym dziełem sztuki, metaforą przekładania słów czy myśli na obraz.
„Uwielbiam balansować na granicy abstrakcji i reprezentacji i pozwalać widzowi czerpać z dzieła sztuki to, czego od niego oczekuje” – pisze na swojej stronie artysta.
Tyree Callahan tworzy głównie pejzaże. „Natura jest najlepszym nauczycielem, jakiego może mieć artysta. Nieustannie zadziwia mnie gra świateł i zróżnicowany krajobraz. Żyjemy w środowisku, które może produkować zarówno żywe, jak i ponure widoki. Co więcej, potrafią się diametralnie zmieniać zaledwie w ciągu jednej godziny” – mówi.
Chromatyczna maszyna do pisania jest jednym z kilku prezentowanych na stronie artysty przykładów ciekawego konceptualizmu. Niestety nie funkcjonuje tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale pozostaje barwną, działającą na wyobraźnię przenośnią.
Źródło:
może nie na temat, ale świetny blog. gratuluje i zostaję czytelnikiem.
Przepiękna!
Chcę taką! ;D
I tera można napisać obraz, dosłownie opisać go słowami…wspaniałe urządzenie.
Takiego cuda jeszcze nie widziałem 🙂