Romans z dymkiem

Paryż jest przereklamowany. Nowy Jork też. Najbardziej artystycznie i niekonwencjonalnie można się dziś zakochać w Edynburgu. Tam na współczesne historie miłosne „poluje” – w pozytywnym tego słowa znaczeniu – polski rysownik, Michał Klimczyk. Romanse wciska w kadry, zakochanych – w kreski, a fabułę – w dymki.

Na zdjęciu Michał Klimczyk wraz z plakatem reklamującym projekt „Edinburgh, I Love You!”

– Każde miasto zasługuje na swój list miłosny – opowiada Sztukatułce Michał Klimczyk, autor projektu „Edinburgh, I Love You!” – ambitnego i niebanalnego planu ujęcia w komiksach romantycznych historii mieszkańców Edynburga.

Pomysł na stworzenie kroniki współczesnych wypadków miłosnych ma swoje korzenie w latach 40.

– Jako twórca komiksów jestem wielkim fanem Jack’a Kirby’ego. Rysownik ten razem z Joe Simon’em w latach czterdziestych zaczął tworzyć komiks o nazwie „Young Romance”, który – jak sugeruje okładka pierwszego numeru – opowiadał o prawdziwych historiach miłosnych. Pomysł wydał mi się tak oryginalny i tak różny od tego, co obecnie funkcjonuje na rynku, że zapragnąłem zrealizować podobny projekt – tłumaczy rysownik.

– Inspiracją były również dwa filmy: „Paris, je t’aime”, który miał pokazywać, że Paryż jest miastem miłości, a następnie „New York, I Love You”, o którym Star Magazine napisał: „Pięknie sfilmowany list miłosny do Wielkiego Jabłka” – dodaje.

Realizację szalonego przedsięwzięcia zaczął od Edynburga.

Plakaty z komiksami w Edynburgu. Fot. Michał Klimczyk

Początkowo był to pomysł realizowany w ramach studiów na Edinburgh Napier University. Później – dzięki akcji informacyjnej (artykułom w prasie, plakatom) – krąg bohaterów komiksów, początkowo ograniczający się do znajomych z uczelni, zaczął się poszerzać o ochotników, którzy zgłaszali się do artysty poprzez stronę projektu na Facebooku.

– Na razie ludzie podchodzą do projektu trochę nieśmiało. Nie wiedzą czy można, wstydzą się i nie są pewni, czy będą umieli opisać swoją historię miłosną – mówi Klimczyk. Każdy jednak tekst, który trafia do pomysłodawcy, jest redagowany i dostosowywany do warunków, jakie narzuca na artystę gatunek komiksu.

Michał Klimczyk i jego komiksy

Ku wielkiemu zaskoczeniu autora bardziej skłonni do dzielenia się romantycznymi wspomnieniami są… mężczyźni.

– Mężczyźni traktują to chyba bardziej jak zabawę, nie mają problemów z dzieleniem się swoimi historiami, poza tym często jest tak, że chcą taki komiks wykorzystać jako prezent-niespodziankę dla partnerki. Żeby dostać romantyczną historię od dziewczyny musiałem używać perswazji – wspomina artysta.

Przygotowanie jednego komiksu zajmuje mu około trzech dni. Gotowy romans w kadrach, kreskach i dymkach wygląda tak:

Jeden z komiksów ilustrujący historię Karoliny i Michała, rys. Michał Klimczyk

Michał Klimczyk chce rozszerzyć swój projekt na inne miasta, bo – jak mówi – „każde miasto zasługuje na swój list miłosny”. W planach jest między innymi Kraków.

– Będę potrzebował dużo romantycznych historii krakowian. Myślę, że fajnie by było zobaczyć za pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat taką opasłą kronikę wypadków miłosnych z początku XXI wieku i porównać, jak to wtedy wyglądało – podsumowuje.

Polecam:

Edinburgh, I Love You! – strona projektu na Facebooku

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rysunek i malarstwo i oznaczony tagami , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

20 odpowiedzi na „Romans z dymkiem

  1. martyna pisze:

    Fantastyczny i bardzo romantyczny pomysł:) Sama chciałabym mieć taki komiks…

  2. Natt pisze:

    zwykly wandalizm – pisze to jako mieszkaniec Edynburga, tylko osmiesza polakow, ktorzy coraz wiecej smieca: coraz wiecej puszek po polskim piwie, butelek, naklejek po polsku, barw polskich klubow itd.; cholota sie zjezdza
    Napier University to szkola, ktora od niedawna funkcjonuje jako wyzsza i w miescie ma renome trzeciorzednej

  3. blpo pisze:

    Na miłość boską, nie można było spytać kogokolwiek kompetentnego o korektę? Oglądanie komiksów z rażącymi bykami gramatycznymi jest odrobinę żenujące, nawet mimo mojego uznania dla dobrych chęci tego pana.

  4. do Natt pisze:

    ja mieszkam w Edim od ponad 10 lat juz. w NU zrobilam HNC i SVQ3 for Social care. dobra szkola i nie ma co jeczec na nia. poza tym, nie tylko Polacy smieca; jesli juz to wlasnie Szkoci wola rzucic smiec na ulice przy zamiast do smietnika, ktory moze stac nawet kolo nich. nie wszyscy Polacy to brudasy Natt, wiec nie mialcz ze koles ktory probuje wniesc troche humoru w zycie ludzi ( w tym przypadku emigrantow z A8) wandalizuje miasto. Edi jest cudownym miastem i ludzie sa ok, ale czasem zbyt zabiegani. ja lubie poczytac sobie takie historyjki, bo przypominaja mi moje pierwsze kroki w nieznanym miescie i kraju. chyba zapomniales sam jak to bylo 🙁
    polskie wyroby a w tym alkohole sa „widely available” w calym miescie i nie tylko dla Polskiej klienteli ale takze dla calej reszty. moi przyjaciele i znajomi wola pic wlasnie nasze browarki czy jesc nasze wedliny czy chleb. zamin zaczniesz wydawac opinie – pomysl czy nie osmieszasz sie takim wpisem. nie rob nam opini zanim nie zobaczysz ile ludzi i skad pochodzacych pije polskie piwo, ktore pozniej radosnie zostawi na trawniku bo nie chce sie po sobie sprzatac. polskie smieci nie zawsze oznaczaja ze ” nasi tu byli” . barw polskich klubow nie widzialam, poza tym barwy jakich kolwiek klubow sa zakazanie w pubach o ile ci nie wiadomo 🙂
    a co do gramatyki – odpisz mi po angielsku to pogadamy o tym 🙂

    pozdrawiam ciebie i pozdrawiam autora komiksow 🙂 keep it coming matey!

    • olo pisze:

      Pogadajmy – albo „widely available” w mieście, albo „available” w całym mieście byłoby zgrabniej. Błędy w komiksie SĄ rażące. Niestety.

      • Vitije pisze:

        righto,

        you can say „widely available” which would mean that something is available all over the place. its common sense olo 🙂 its self-explanatory, if you dont mind me saying.
        Poles or other nationalities that come to live in the UK do not always have the expected or required level of English language. that’s why councils and schools offer all sorts of ESOL classess even for free, so folk can learn the language and therefore get jobs etc.
        the author of those „love stories” made some spelling mistakes, but don’t we all? for someone whos English isn’t their first language is sometimes rather difficult to keep up with it, and it is totally understanding that they will be making mistakes. in those „love stories” case it’s not about the grammar but about the love and making new start in a strange country. but if someone would want to correct the spelling, then there is spelling check for it. that’s all am saying. cheerio!

        • jantw pisze:

          Wyraźnie widać, że angielski to także nie Twój pierwszy język, hehe. Pozdrowienia z Polski.

          • Vitije pisze:

            what, oh what would possibly give me away?

            if you think English isn’ t my first language then, please write back to me lad (in English) and tell me why you think that.

            this is an open invitation 🙂

            anyhoo, I am looking forward to hearing form you.

  5. spartakus pisze:

    wyglada jak wigeer

  6. Autorze, nucz sie najpierw polskiego! pisze:

    Jeśli nie wiesz jak stosować apostrofy to ich nie używaj!

  7. Israel pisze:

    Dlaczegooooo????Dlaczego ten narodek jest tak jadowity,zakopleksiony i zawistny.Wiecie dlaczego w piekle,polskich kotlow nikt nie pilnuje.Bo jak jeden sie wychyli to reszta go wciagnie spowrotem.Tak bardzo Wam przeszkadza ze ktos mowi i pisze po angielsku??Wy oczywiscie zawsze mowicie lepiej.Podmyjcie pachy,krocza,uzywajcie nitek dentystycznych,wychylcie swoje sredniowieczne lby z Waszych polskich gett i kosciolow,zbojkotujcie ksiedza pedofila,i blagam:nie przyjezdzajcie do Australii.Was tu nie ma i jest slodko!Polska to stale Walesa i 2ga wojna swiatowa.I nie ma na ulicach polskich puszek ani zadnych naklejek.I o to chodzi!
    Shalom!

    • Synek pisze:

      Israel a siedź sobie w tej australii ,shalom shalom trzaba było nas nie katować za komuny oraz z bojówkami UPA to byśmy nie byli tacy jadowici .
      Heh rozbawiła mnie Twoja opinia bazująca na stereotypach o Polakach,to ja podam Ci jeszcze jeden,uważaj bo mówi się ,że Polacy to złodzieje,to żeby czasem któryś z nas nie buchnął Ci kompa bo wtedy nie będziesz mieć gdzie wylewać swoich żalów

    • ja pisze:

      Nie dziw się, W tym katolickim głęboko wierzącym i miłującym bliźniego kraju, „prawdziwi Polacy” wyznają zasadę: „Kowalskiemu się chałupa spaliła, niby obcy człowiek, ale jednak radość !!!”

  8. RobRoy pisze:

    a ja myślałem,że on tak po irlandzku pisze a nie z angielska ,no,no

  9. Do Israela pisze:

    Do Israela,
    Ciekawe kto to pisze,napewno musi byc jadowity i zawistny zydek ktory najprawdopodobniej wychowal sie w naszym kraju a teraz pyszczy. W latach powojennych wzrastalem w malym dolnoslaskim miasteczku wsrod ludnosci przybylej z roznych stron dawnej Rzeczpospolitej z znaczna iloscia ludnosci zydowskiej. Niestety bedac nie w jednym domu zydowskim nigdy nie widzialem czysciejszych Zydow
    od polakow czy ukraincow a raczej powiedzial bym ze byli brudniejsi,no i oczywiscie wanialo od nich nie tylko cebula i czosnkiem. Jednak chodzilem z nimi do szkoly nawet sie przyjaznilem i wcale mi to nie przeszkadzalo.Przepraszam, nigdy bym tego nie napisal, gdyby nie ten komentarz pana Izraela.
    Teraz juz na emigracji od 40stu lat tzn.w Kanadzie pracujac zawodowo z ludzmi roznych narodowosci, powiedzial bym ze jestesmy w grupie najczysciejszych emigrantow. Oczywiscie nie tak
    bogata jak grupa zydowska. Co do polityki to nowoczesni i tolerancyjni bardziej niz Zydzi, a Walesa
    i 2ga wojna swiatowa dla nas jest tylko historia.
    Pozdrawiam,
    kolumbus,

  10. magnificent issues altogether, you just gained a new reader.
    What may you suggest about your post that you made a few
    days in the past? Any positive?

  11. Many celebrities happen to be fascinated with all the
    retro looks of for the reason that, as an illustration, Oprah,
    Paris Hilton, Pamela Anderson and Kate Hudson etc.
    5L models of the „Iridescence” allowance box, despite well-designed counterfeit bright Jiuzun base, so how the cut apparent just appropriate bright
    reflects „Iridescence” the cradle of each and
    every neon, for your account of Hennessy cheap ugg boots Salon
    goes for the a great deal of admirable style.
    As a result of peculiarity on the physical appearance of a pair of boots, a good deal of people will not likely
    want to put on them upfront of.

  12. We’re a gaggle of volunteers and starting a brand new scheme in our
    community. Your site provided us with valuable info to work
    on. You have done a formidable process and our whole neighborhood can be thankful to you.

    Here is my weblog: car lockout tools

  13. „zilch puede salir mal con esta deliciosa ensalada, Llena de nutrientes, cube Lauren Schmitt, RD, Y entrenador consumer certificado en Studio City, the state of california. El surtido de colores ofrece una gran variedad de vitaminas, Minerales ymca antioxidantes, que contienen m del 100 por ciento del valor diario recomendado de vitamina C y de vitamina A, Y el 20 por ciento dom su requerimiento diario l’ordre de hierro, Lo cual es bastante impresionante para un plato vegetariano, chop Schmitt. „Proporciona el equilibrio perfecto pour verduras, „Buenos” Carbohidratos, Prote magras y simply grasas saludables, Por lo tanto me siento satisfecha y llena de energ despu de cous allrla, dice ella. „la combinaci de aceite de canolos angeles (Aceite environnant les colza) Y almendras proporcionan suficiente de la grasa correcta cual te dejar satisfecho y completo sin ofrecer demasiadas calor de la grasa, cube Allison Stowell, RD para driving Stars, Un sistema objetivo de clasificaci de alimentos para shedd consumidores. „Tambi es f de preparar y a la windows vista, Esta receta tiene aproximadamente 11/3 tazas del sabroso aderezo de hoisin s (M de 1/2 taza de lo necesario para los angeles ensalada de pollo), Por lo que Ruggerio recomienda la refrigeraci del resto y usarla durante la semana para dar sabor a otras ensaladas o rociarla sobre carnes a la brasa o pescado. „La col es probablemente una de las hortalizas m importantes cual podemos a a nuestra dieta, chop Stephanie Leach, Una entrenadora del Integrative diet Health en Longmont, denver. „El skin tones p de la col se debe a las antocianinas (El mismo tipo de pigmento que hace cual los ar se vean azules), Que fuesen poderosos antioxidantes. Las antocianinas tambi son conocidas por tener propiedades anti inflamatorias que protegen el tejido conjuntivo y las paredes de los vasos sangu del da dice. „are generally col es tambi una buena fuente de fibra, Haci una de los m verduras m saludables y bajas en calor puedas comer,

Skomentuj コーチ アウトレット Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*