W wielkiej wypożyczalni ciał wiszą jak tusze na hakach skrojone na miarę człowieka garnitury. Młode, stare, ciążowe. Obcisłe i mniej dopasowane. O człowieku w serii intrygujących fotografii Marty Dąbrowskiej.
„Ciało to tylko garnitur. Może być bardzo śmieszne, lubiane albo nielubiane, akceptowane albo nie. Ktoś nam ten garnitur szyje – przodkowie, lekarze, środowisko. My mamy jedynie wpływ na to, jak będziemy go nosić. Nie od nas zależy, kiedy przyjdzie nam go zdjąć” – cytuje Szymona Hołownię autorka zdjęć (cytat z „Ludzie na walizkach”).
Przypomina, że ciało jest jedynie pokrowcem. Genialnym, ale jednak pokrowcem.
Poniżej wymowna „przymiarka” do starości:
Marta Dąbrowska ilustruje starość, przemijanie i śmierć. Pokazuje również życie, które czuje na plecach oddech upływającego czasu.
Artystka śmiało porusza się po tabu, jakim jest cierpienie, choroba, brzydota. Nazywa to swego rodzaju „terapią” i „igraniem z potworem”, czyli ze strachem człowieka przed odejściem w nicość.
Prasowanie zwiotczałej skóry to próba podjęcia walki z nieuchronnym końcem.
„Moje prace zawsze opowiadają o człowieku – jego relacjach ze światem zewnętrznym i z samym sobą” – pisze artystka.
Fotografię uważa za trudne medium. Ostrzega przed produkcją, która wypiera twórczość w czasach, w których aparat stał się podstawowym sprzętem w każdym domu.
„Jeżeli człowiek wie, co chce powiedzieć, wtedy dobiera sobie język, którym się posługuje, poznaje jego możliwości i ograniczenia” – tłumaczy. A nieograniczoność języka, o której pisze Dąbrowska, widać wyraźnie w serii „Szablony”, w której ludzkie ciało – rozłożone na liczby pierwsze – wędruje po szablonach sylwetek, tworząc upiorne, hiperrealistyczne, zmutowane konstrukcje.
Marta Dąbrowska studiowała wzornictwo (projektowanie ubioru) na Akademii Sztuk Pięknych im Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Fotografią zajmuje się od 2009 roku. W 2011 roku ukończyła szkołę fotografii Fotoedukacja w Katowicach pod kierunkiem Grzegorza Klatki.
Źródła:
Bardzo wymowne fotografie. Ciarki przechodzą po plecach
Podobają mi się te szablony – przerażające, ale w ciekawy i intrygujący sposób pokazują cielesność człowieka. Zdjęcia z ciałami-garniturami też fantastyczne. Brawo dla artystki!
zNAM WŁAŚCICIELI KILKU INTERESUJĄCYCH „GARNITURÓW – nie wiem jednak, czy zgodzą się trafić do galerii bez przymusu…
bajka o „fionie”, któranie tylko ona jest konradem
pisanie konradem : chora groteskowa sztuka dobitnie świadcząca o pocymbaleniu „artystki” czyli należy mieć pewność że jej „duch” jestsocjopatą. kto blokuje klawiturę ? który dupch? ojojoj objaw wytwórczy traśniecie drzwiami.
nasz yntyrnet konradem łun to arc arcziowy je wynny łun to krzywy chujryjstus narotuf y sa mylyjuny sierpi ten kunrot.
bardzo ciekawy pomysł przedstawienia człowieczeństwa. pod powłokami nie ma niczego, a nam wydaje się że coś znaczymy
Niecodzienne fotografie. Zapierają wdech w piersiach. Lubie to!
Poczułem niesmak. Moją twarz wykrzywił grymas. Ujęcia ciekawe, oryginalne, lekko szokujące, ale równocześnie mnie osobiście nieco brzydzą. Zastanawiam się co autor miał na celu? Pokazanie piękna ciała, zeszmacenie cielesności, zaszokowanie, złamanie konwenansów? Już mnie lekko mdli kiedy widzę podobną „sztukę” współczesną, jak dla mnie prędzej to anty-sztuka, i badziewność. Chociaż na plus dobre kadry, oświetlenie i jakość zdjęć. Pozdrawiam
…zdecydowanie popieram:)
przemijanie, a nie to co jest tu i teraz – to złudzene, które staje się sensem bytu.
niesmaczne…
Co jest niesmaczne ? człowiek ? dlatego, ze tacy jesteśmy i to nas czeka? Kult młodości i botoksu ? śmieszne, ty też będziesz tak wyglądać jeżeli oczywiście los tak zechce i na śmierć się nie zabotoksujesz !!!!!!!
POLSKA SŁUŻY TAKIM JAKO ŻRÓDŁO ŻYWEGO TOWARU – NĘCONE PORYWANE KOBIETY I DZIECI SA WE WSZYSTKICH BURDELACH ŚWIATA CO ROKU JEST ICH 25 TYŚ. – DOSKONALE WIE O TYM RZĄD ALE CZY JEST ON POLSKI JEŻELI NIE DBA O LOSY POLSKICH OBYWATELI. NIE MOŻESZ ZNALEŹĆ DZIEWCZYNY? RZEZ TO W POLSCE NA JEDNEGO MĘŻCZYZNĘ DO 25 ROKU ŻYCIA PRZYPADA 0,75 KOBIETY (DOWÓD: PROMOWANIE URODY 40 LETNICH KOBIET ORAZ ZWIĄZKÓW HOMOSEKSUALNYCH MĘŻCZYZN).
CZY TO AGRESYWNE PROMOWANIE MODY W MEDIACH NIE MA Z TYM ŻADNEGO ZWIĄZKU?
POLSKA SŁUŻY TAKIM JAKO ŻRÓDŁO ŻYWEGO TOWARU – NĘCONE PORYWANE KOBIETY I DZIECI SA WE WSZYSTKICH BURDELACH ŚWIATA CO ROKU JEST ICH 25 TYŚ. – DOSKONALE WIE O TYM RZĄD ALE CZY JEST ON POLSKI JEŻELI NIE DBA O LOSY POLSKICH OBYWATELI. NIE MOŻESZ ZNALEŹĆ DZIEWCZYNY? RZEZ TO W POLSCE NA JEDNEGO MĘŻCZYZNĘ DO 25 ROKU ŻYCIA PRZYPADA 0,75 KOBIETY (DOWÓD: PROMOWANIE URODY 40 LETNICH KOBIET ORAZ ZWIĄZKÓW HOMOSEKSUALNYCH MĘŻCZYZN).
CZY TO AGRESYWNE PROMOWANIE MODY W MEDIACH NIE MA Z TYM ŻADNEGO ZWIĄZKU?
POLSKA SŁUŻY TAKIM JAKO ŻRÓDŁO ŻYWEGO TOWARU – NĘCONE PORYWANE KOBIETY I DZIECI SA WE WSZYSTKICH BURDELACH ŚWIATA CO ROKU JEST ICH 25 TYŚ. – DOSKONALE WIE O TYM RZĄD ALE CZY JEST ON POLSKI JEŻELI NIE DBA O LOSY POLSKICH OBYWATELI. NIE MOŻESZ ZNALEŹĆ DZIEWCZYNY? RZEZ TO W POLSCE NA JEDNEGO MĘŻCZYZNĘ DO 25 ROKU ŻYCIA PRZYPADA 0,75 KOBIETY (DOWÓD: PROMOWANIE URODY 40 LETNICH KOBIET ORAZ ZWIĄZKÓW HOMOSEKSUALNYCH MĘŻCZYZN).
CZY TO AGRESYWNE PROMOWANIE MODY W MEDIACH NIE MA Z TYM ŻADNEGO ZWIĄZKU?
POLSKA SŁUŻY TAKIM JAKO ŻRÓDŁO ŻYWEGO TOWARU – NĘCONE PORYWANE KOBIETY I DZIECI SA WE WSZYSTKICH BURDELACH ŚWIATA CO ROKU JEST ICH 25 TYŚ. – DOSKONALE WIE O TYM RZĄD ALE CZY JEST ON POLSKI JEŻELI NIE DBA O LOSY POLSKICH OBYWATELI. NIE MOŻESZ ZNALEŹĆ DZIEWCZYNY? RZEZ TO W POLSCE NA JEDNEGO MĘŻCZYZNĘ DO 25 ROKU ŻYCIA PRZYPADA 0,75 KOBIETY (DOWÓD: PROMOWANIE URODY 40 LETNICH KOBIET ORAZ ZWIĄZKÓW HOMOSEKSUALNYCH MĘŻCZYZN).
CZY TO AGRESYWNE PROMOWANIE MODY W MEDIACH NIE MA Z TYM ŻADNEGO ZWIĄZKU?
A ja myślę, że w jakiś sposób, choćby podświadomy zależy od nas, kiedy zdejmiemy owy garniak. Nie od dziś wiadomo, że ciało fizyczne odbiera sygnały przesyłane mu przez naszą podświadomość, czy są to myśli pełne uznania, miłości(konserwacja naszego ubranka), czy wręcz przeciwnie, myśli nacechowane pretensjami o wymiary, rozmiary czy inne wytyczne, które tylko powiększają „dziury”. Więc wpływ mamy!!
ale maciupkie peniski, hahaha
Wypożyczalnia, czyli miejsce z którego coś pożyczamy. Czy nie jest tak, ze przychodząc na ten świat „pożyczamy” na chwile ciało? A te wymiany garniturów, niestety podlegamy im, czy chcemy, czy nie. Genialne jest to zdjęcie, na którym lekarz „prasuje stare pomarszczone ciało, dlaczego? Bo się właścicielowi nie podoba? Zauważcie, ze człowieczeństwo jest postrzegane tylko w swej fizyczności, brak duchowego pierwiastka. To znak naszych czasów, mało kto umie się pięknie zestarzeć, piękny nowy garnitur „cielesny” nosi się świetnie ale już ten pomarszczony…
Jak dla mnie genialne.
bardzo dobrze napisane, zgadzam się w 100 %.
Dziękuję.Za to, że wreszcie jakis artysta uświadamia młodym i pięknym iż swą „młodośc i piękno” mają tylko na chwilę.bo co innego wiedzieć, a co innego zobaczyć…
Eee tam, te dwie panie z krągłymi brzuszkami (2 i 3 od prawej) są całkiem ładne…
daje do myslenia
co człowieku reprezentujesz sobą wstawiając TAKI komentarz?
Świetne prace i technicznie i merytorycznie.Nie ma w tym żadnej przypadkowości.Oglądasz i myślisz,a to jest najważniejsze.
Ja widzę nieudolność autora
Jest tyle piękna na świecie, „bawienie” się zwłokami jest chore.
niestety wtórne nudy z nadęciem, zwraca uwagę tyko nagość
tak zwany człowieku?
2012 młody i piękny (nieśmirtelny), 2052 już nie. Po co myśleć, myślenie samo nas dopadnie. Sztuka wymusza, czy wywołuje? Nie jesteś gotów? Po co patrzysz? Po co komentujesz? Masz wątpliwości? pomyśl.
tak się składa, że pomysł jest totalnie ściągnięty z książki Kurta Vonneguta ” Witajcie w małpiarni” jedno z opowiadań w tej właśnie książce mówi o wypożyczalni ciał. Kobita po prostu zrobiła z tego obraz.
Całkiem zdrowe widzenie rzeczywistości ,ciała to pojazdy naszych dusz i nic więcej – oczywiście mamy pewien wpływ na ich kształtowanie ale w zasadzie są skończonymi dziełami sztuki które bez względu na nasze upodobania dają się tylko niewiele zmienić , ale jeżeli się je pokocha i polubi takie jakie są i poszanuje troszeczkę może być fajna zabawa i to w każdym wieku ,
Brawo podoba mi się twoja praca jesteś chyba moją bratnią duszą!!!
No cóż, to tak jakby z filmu Piła 15 czy Strach 198,
A wystarczy porównać (choćby ostanie 3 fotki) z pracami Abakanowicz żeby zobaczyć czym różni się sztuka od wariacji nt. filmów grozy. Jakie czasy taka sztuka … (przez bardzo małe s)
NIESTETY JAKI KRAJ TAKA „sZTUKA”
j.w.t.
Myśle że autorka jest czlowiekiem ktory baardzo poszukuje punktu zaczepienia o sens istnienia. bo nie znajduje go w przekazanych wartościach a nie potrafi sie zdystansować.
„Wypozyczalnia” sluzy rozwijaniu duszy – a przynajmniej ma takie zalozenia wg .jej twórcow.
Autorka odrzuca gnozę i Boga jako stworcę wszechrzeczy i nie czuje sie boską cząstką bo ma bardzo materialistyczne podejście do sztuki,a ta ostatnimi czasy upodobala sobie – jak w średniowieczu – destrukcje za przewodnika.Dlatego nie chodze do galeri bo dla mnie sztuka ma pokazywać to co piekne – to co ochydne mam na co dzień .
Argumentacja jak u Korwina-Mikke o niepełnosprawnych sportowcach.
Okropne…
Fajne ciałko ma artystka, podoba mi się. Pozdrawiam.