Frywolnie, a może złowieszczo, uśmiechające się kamienie. Miękkie dziąsła ukryte w praktycznych, zasuwanych na zamek ustach. Osobliwe, zastygłe twarze Hirotoshi Ito.
Japoński artysta Hirotoshi Ito rzeźbi w kamieniu. Od powagi i chłodu wykorzystanego materiału odciągają patrzącego żartobliwie pokazane uśmiechy.
Z rozsuniętych, poszarpanych ust, wychylają się miękkie, różowe dziąsła i realistycznie oddane zęby.
Artysta zbiera kamienie z pobliskiej rzeki. Dobiera je pod kątem faktury i kolorów, które w przypadku jego kamiennych twarzy spełniają niebagatelną rolę cery. Są więc kamienie ze zmarszczkami, plamami, bliznami…
Podczas rzeźbienia artysta zachowuje ich naturalny, obły kształt, nadziewając rzeczne skarby swoimi szalonymi pomysłami.
Tytuł serii, „Przyjemności paradoksu”, ma sugerować, że zimną twardość skały da się zmiękczyć odrobiną ciepła i dowcipu.
Ito jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Tokio.
Źródła:
Super. Podoba mi się. Jak dla mnie rewelacja. 🙂 Artyście udało sie trafić w moje gusta. Ta sztuka ewidentnie przemawia do mnie (nic dziwnego w końcu ma usta 😀 ).
Haha to mi się podobało ”przemawia to do mnie” haha świetne! Ktoś napisał że z nadmiaru wolnego czasu i żeby lepiej się do roboty zabrał… Świetna myśl po prostu może niech się sam za robote weźmie. Jeśli ktoś ma artystyczną duszę i w ten sposób wyraża się i jeszcze prawdopodobnie na tym zarabia to czemu nie może się tym zajmować?!
Gość z poczuciem humoru. Zauważyłem, że nie tylko ja do zdjęć wykorzystuję tło z „bele czego” a jednak z rozmysłem.
Jeszcze my dołożyć oczy i będzie Annoying Stone 😀
Bardzo pozytywne:) W tym smutnym dniu gdy wokół trwa festiwal nienawiści (zwanej przez jej piewców „polityką miłości”) troszkę radości mi te kamyki dały:)
Ludzkości portret własny. Tacy stopniowo wszyscy się stajemy. Wyszczerzone w uśmiechu zęby, a pod spodem chłód i twardość.
Nie widzę w tej sztuce nic pięknego.To oblicza niektórych otaczających mnie ludzi. Mam takiej „sztuki” mnóstwo na co dzień. Uśmiechnięte zimne twarze, bez wyrazu i uczucia. Szczególnie politycy charakteryzują się takim uśmiechem.
Podoba mi sie bardzo, ciekawe czy można takie figurki kupić
Podobno można kupić sobie taki uśmiechnięty kamień, ale cena to około 1500 dolarów za sztukę…
Zamiast tworzyć takie bzdury z nadmiaru wolnego czasu zalecam panu artyście łopatę, taczki, piasek i naprawiać pozapadane chodniki w mieście – zrobi przynajmniej coś pożytecznego
Otrzymałam wyróżnienie-zaproszenie do blogowej zabawy „Twój blog jest wspaniały”.
Z wielką przyjemnością przekazuję to wyróżnienie-zaproszenie Tobie
http://bajdocja.blogspot.com/2012/04/blogowa-zabawa-tell-me-about-yourself.html
Serdecznie pozdrawiam,
Buba
Bubo droga, pięknie dziękuję za ciepłe słowa i miejsce dla Sztukatułki na Twoim blogu:) Pozdrawiam serdecznie!
Ale by był horror, jakby po wyrzeźbieniu taki kamyczek nagle ożył i odgryzł palec panu artyście…
Zaczalem sie zastanawiac czy bez uzycia prawdziwego kamienia (skaly) mozna cos takiego podrobic zeby wygladalo jak naturalny kamien? I doszedlem do wniosku ze mozna to zrobic przy uzyciu normalnego materialu z wszytym suwakiem, babcinej szczeki gornej i dolnej, piasku, cementu, kleju do betonu i kruszonego marmuru roznych kolorow.
https://vimeo.com/27045053
Myślę, że najwyższa pora ściągnąć je ze strony Interii. Są odrażające.
nawet to śmieszny kamień :* dałam by my 100,0000/100,0000 gwiazdek jak by można 😀 muwiła panna pomarańczka 🙂