W Indiach, gdzie na szczycie kulinarnych marzeń (według pomysłodawcy) jest mięso oddzielone mechanicznie – czyste, różowe i na tacce – zakupy na targu wydają się być ociekającym turpizmem barbarzyństwem. Taki obraz, przerysowany, karykaturalny – i z naszego punktu widzenia nie do końca logiczny – serwuje lider przetwórstwa drobiowego Real Good Chicken i agencja reklamowa Mudra Group. Smacznego oglądania…
To nie jest kampania społeczna zachęcająca do mycia rąk, ale reklama firmy oferującej mechanicznie oddzielone mięso z kurczaka. Efekt: odwrotny do zamierzonego. Stopień skuteczności (w zniechęcaniu do jedzenia mięsa w ogóle): wysoki.
Firma Real Good Chicken, która w ten sposób chciała pokazać wyższość MOM nad „ekokurami”, szczyci się pozycją lidera w indyjskiej branży przetwórstwa drobiu, mając 20 proc. udziałów w rynku.
Ociekające turpizmem reklamy zaprojektowała pod koniec 2010 r. agencja DDB Mudra Group (pomysł – Ravinder Siwach, zdjęcia – Mukul Raut).
O tej agencji pisałam już w tekście Krew w słuchawce (kampania społeczna, której celem było pokazanie odbiorcom, jak bardzo niebezpieczne może być dzwonienie do bliskich w chwili, gdy prowadzą samochód – zobacz ZDJĘCIA).
Źródło:
… http://www.earthlings.com/
Ci, którzy w tak okrutny sposób traktują zwierzęta na pewno nie zasługują na miano człowieka….To wybryki natury w swej najbardziej zwyrodniałej formie.
Sam, sama, czy samo jesteś wybrykiem natury.
Człowiek to aktualny szczyt ewolucji zabijania.
To powód do dumy być czymś tak wspaniałym.
to w końcu zwierzeta
zajebista popieram