Skąd się wzięły pękate babuszki – malowniczo brzemienne drewniane lalki? I co łączy je z wyspą Honsiu, japońskim mędrcem Fukurumą, złotą rybką, kosmiczną Łajką, Trójcą Świętą, Dieduszką Morozem i Śnieguroczką? Zapraszam do wirtualnej podróży koleją transsyberyjską przez miejsca, które pozwolą rozwikłać zagadkę tych najchętniej kupowanych rosyjskich pamiątek.
Kto wymyślił patent, który zapewnił mieszkańcom wielu ubogich rosyjskich wsi, położonych na nieurodzajnych glebach, wśród gęstych lasów, możliwość utrzymania się z wyrobu toczonych z drewna lipowego lub brzozowego lalek? Wersji jest kilka.
Japońska wyprawa matrioszki
Przodkiem matrioszek była podobno japońska lalka, przedstawiająca Fukurumę – bożka mądrości i patrona erudytów. Jedna z historii głosi, że figurka Fukurumy została ok. 1890 r. przywieziona z wyspy Honsiu do wsi Abramcewo, słynącej z ośrodka skupiającego wybitnych rosyjskich artystów, a prowadzonego w tym okresie przez Sawwę Mamontowa.
Podczas jednego ze spotkań w posiadłości Mamontowa pani domu wyjęła zabawkę, a z niej kolejne części – członków rodziny Fukurumy. Lalka miała zrobić tak silne wrażenie na Siergieju Maliutinie, że postanowił wykonać jej autorską wersję.
Formę pierwszej zrusycyzowanej babuszki przygotował stolarz Wasilij Zwiozdoczkin na warsztatach Edukacji Dzieci A. I. Mamontowa – brata słynnego Sawwy.
Maliutin namalował wiejską dziewczynę w jasnej chuście i z kogutem pod pachą. Kolejna, mniejsza, trzymała w ręce sierp. W dziewczynie od sierpa chował się młodszy brat w kwiecistej koszuli.
Legendy Kaukazu Północnego i „herbaciane” dziewczyny
Imię „Matriona” było bardzo popularne wśród wiejskich kobiet w Rosji. Miało wiele zdrobniałych odpowiedników, jak Motia, Motria, Matriosza, Matiusza, Tiusza, Matusza, Tusza. Więc można się dziwić, dlaczego została wybrana ta najdłuższa forma.
Samo imię Matriona moglo konotować zarówno, pozytywne, jak i negatywne skojarzenia. I w tej negatywnej wersji pojawia się w legendach Kaukazu Północnego oraz w „Rosyjskich Baśniach Ludowych” zebranych przez rosyjskiego badacza folkloru Aleksandra Nikołajewicza Afanasjewa.
Jest również wersja, która głosi, że nazwa lalek wzięła się od dziewcząt podających artystom herbatę w Abramcewie. Owe dziewczęta nazywano bowiem „matrionami”.
Matrioszki od Trójcy Świętej
Według najbardziej rozpowszechnionych informacji pierwsze matrioszki zaczęły powstawać w miasteczku Siergijew Posad. To stare rosyjskie miasto, oddalone od Moskwy o 73 km, wyrosło wokół słynnej Ławry Troicko-Siergijewskiej. W 1340 r. brat Sergiusz z Radoneża zbudował w gęstwinie dzikich lasów niewielką drewnianą cerkiew, która z biegiem lat stała się jednym z najważniejszych monasterów Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
We wsiach i miastach okalających monaster kwitło rzemiosło i sztuka ludowa. Drewniane zabawki, które tam powstawały, określano mianem „troickich” – od Trójcy Świętej. Powiązanie jest ciekawe, ale jak się okazuje nie ma w nim nic z sensacji. Pierwszą taką zabawkę miał bowiem wykonać brat Sergiusz z Radoneża, założyciel pierwszej cerkwi, która została po prostu poświęcona Trójcy Świętej.
Siergijewsko-posadskie matrioszki charakteryzowała surowość i skromność. Pucołowata twarz dominowała nad korpusem i przez te dysproporcje lalki można było odbierać jako dość prymitywne.
W 1918 roku w Siergijew Posad powstało działające do dziś muzeum zabawek. Można tam odnaleźć pierwszą matrioszkę wykonaną przez Maliutina. Powstał tam również specjalny instytut zabawek, w którym wyprodukowano matrioszkę składającą się z 42 części. Kolejny rekord pobito w 1967 r. – powstała tam składająca się aż z 60 elementów lalka.
Matrioszka-„patrioszka”
Początkowo matrioszki były wykonywane w wersjach zarówno żeńskich, jak i męskich – także z pełnym etnograficznym wachlarzem: od Eskimosów, Romów, Amerykanów, Turków, Chińczyków, Litwinów,Tatrów, Ukraińców, itd.
Z czasem wersje żeńskie wyparły męskie i pozostały matrioszkami, nie pozostawiając miejsca dla męskich odpowiedników, które na potrzeby tekstu nazywam „patrioszkami’.
Rozwój technik wykonywania matrioszek w dużej mierze uzależniony był od umiejętności stolarzy, którzy te zabawki wytaczali. Im cieńsze ścianki miała lalka, tym większym podziwem darzono rzemieślnika.
Malowanie lalek było kwestią drugorzędną, a artyści traktowali to bardziej jako rozrywkę, niż prawdziwy dowód ich umiejętności.
Jak Śnieguroczka uczyła dzieci liczyć do dziesięciu…
Innym centrum związanym z matrioszkami było położone w obwodzie niżnowogrodzkim miasteczko Siemionow. Gęste lasy i mało żyzna ziemia sprawiały dobre warunki do rozwoju rzemiosła. Zwłaszcza związanego z wyrobami z drewna.
Stąd pochodzą ręcznie malowane, drewniane zastawy stołowe, zabawki, a przede wszystkim matrioszki. Jednym z najbardziej znanych ich wykonawców w tym regionie był Arsenty Majorow. W 1924 roku przywiózł z Niżnego Nowogrodu niepomalowaną jeszcze lalkę. Ozdobiła ją jego córka, używając do tego gęsiego pióra i barwników anilinowych.
Matrioszki siemionowskie były bardziej dekoracyjne i symboliczne, niż siergijewsko-posadskie. Ich wyróżnikiem był bogato zdobiony fartuch. Łatwo je rozpoznać również dzięki kształtowi – smukłe z względnie wąską górą i pękatym dołem. Składały się również z większej liczby elementów. Największa – wysoka na metr i składająca się z 72 elementów – powstała w 1970 roku i została wykonana z okazji urodzin Lenina.
To również w Siemionowie powstał nowy typ matrioszek – Dieduszki Moroza i Śnieguroczki, czyli Dziadka Mroza i Gwiazdki. Zaprojektował je Walentin Aleksandrowicz Serow. Lalka została tak wymyślona, by dzieci mogły się nauczyć liczyć do dziesięciu, bo w matrioszce kryło się 10 mniejszych figurek.
Siermiężne matrioszki z Polkowskiego Majdanu
Innym kojarzonym z matrioszkami miejscem w Rosji jest Polkowski Majdan położony na południowy-zachód od Niżnego Nowogrodu. Lalki zaczęły tam powstawać w latach 30 XX wieku.
Matrioszki z tego obszaru były wykonywane w dość siermiężnym, wiejskim stylu, przypominającym ogromnymi ornamentami rysunki dzieci. Mieszkańcy Polkowskiego Majdanu utrzymywali się głównie z produkcji tych tradycyjnych drewnianych lalek. Charakteryzował je przede wszystkim motyw róży, który dominował w ornamentyce.
Poza wspomnianymi lokalizacjami, słynne matrioszki pochodzą również z wioski Krutets położonej w pobliżu Niżnego Nowogrodu i miasta Wiatka, które od 1934 r. funkcjonuje pod nazwą Kirow.
Złota rybka i wyprawa w kosmos
Im więcej wysiłku włożono w wykonanie lalki, im bardziej bogata ornamentyka i im więcej figurek w środku, tym większe szanse, że matrioszka wejdzie w rolę złotej rybki. Istnieje bowiem przesąd, że lalka przynosi szczęście i spełnia życzenie wypisane na kartce. Liczba lalek jest nie bez znaczenia, bo przecież do każdej można włożyć osobną „intencję”.
Matrioszki są wykonywane z dobrze wysuszonego drewna lipowego, bądź brzozowego. Choć tradycyjne lalki składają się z 3-8 figurek, warto rozejrzeć się za tymi zmutowanymi wersjami, jeśli lista życzeń jest długa…
Matrioszki są również uważane za symbol matki, a ich obecność w domu zapewnia „dobrobyt i ciepło domowego ogniska”.
Symbolika macierzyńska jest nazbyt czytelna, bo coraz mniejsze figurki symbolizują pojawiające się na świecie kolejne dzieci.
Jako ciekawostkę – oderwaną od tej matriarchalno-symbolicznej wizji – wspominam symboliczny w CV matrioszek moment, kiedy dwie, zaprojektowane przez Sorokina lalki, poleciały wzorem słynnej Łajki w kosmos – w darze dla załogi astronautów…
Radziecki sen
Wytwarzanie matrioszek oraz produkcja innych rękodzieł we własnym zakresie była w ZSRR zabroniona – takie dobra miały powstawać tylko w fabrykach, żeby państwo miało kontrolę nad produkcją swojego sztandarowego towaru.
Lalki musiały być na tyle proste, by można je było wytwarzać masowo – podobno radziecką ambicją było wyprodukowanie tylu egzemplarzy, by mogły zagościć w każdym domu na kuli ziemskiej. Artyści pracujący w fabryce nie mogli więc ani na swoim talencie zarobić, ani pokazać swoich prawdziwych zdolności.
Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero w latach 9o XX wieku.
Dziś można powiedzieć, że radziecki sen się spełnia… Tradycyjne barwniki anilinowe i gwasz wyparły tańsze farby, a ludową ornamentykę „ubogaca się” cekinami i brokatowymi dodatkami, zuchwale skrzącymi się w promieniach słońca zalewającego stragany i bagażniki samochodów, z których – na Newskim Prospekcie w Sankt Petersburgu – wylewają się rosyjskie pamiątki „made in China”.
Źródła:
Natalia Sokolova, Eastern roots of the most famous Russian toy, tekst zamieszczony na stronie Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego
History of Russian nesting dolls, Russian Crafts
Ria Novosti – biografia Sawwy Mamontowa
Abramcewo: przytułek słowianofilów i kolebka nowego stylu rosyjskiego, Głos Rosji